Tytuł: Zmierzch
Cykl: Zmierzhc
Część: 1
Wydawnictwo: Dolnośląskie
Ilość stron: 416
Premiera: 2007 (data przybliżona)
Opis: Pierwsza część bestsellerowej sagi "Zmierzch".
Siedemnastoletnia Isabella Swan przeprowadza się do ponurego miasteczka w deszczowym stanie Washington i poznaje tajemniczego, przystojnego Edwarda Cullena. Chłopak ma nadludzkie zdolności - nie można mu się oprzeć, ale i nie można go rozgryźć. Dziewczyna usiłuje poznać jego mroczne sekrety, nie zdaje sobie jednak sprawy, że naraża tym siebie i swoich najbliższych na niebezpieczeństwo. Okazuje się bowiem, że zakochała się w wampirze...
KSIĄŻKA, KTÓRA ROZPOCZĘŁA FALE NA PARANORMALNE ROMANSE
Chyba nie ma na świecie człowieka który nie wiedziałbby o istnieniu takiej książki jak "Zmierzch" Stephanie Meyer. Przecież o tej książce było tak głośno, że moja mamcia się śmiała że zaraz będzie ona wyskakiwać z lodówek albo z pralek. Żarty żartami. W tym czasie jak fejm "Zmierzchu" rozrastał się z minutki na minutke wyraźnie odnzaczały sie już dwa obozy: zakochanych w losach śmiertelniczki i wampira oraz prześmiewców drwiących z tak mdłego romansiku. Ja jeszcze wtedy nie czułam sie na tyle dojrzała (dalej nie jestem ale to sie wytnie hihi) ale po tylu latach dałam tej książce szanse. I przepadłam jak te słynne grosiki, które są nam winne "prze miłe" panie sprzedawczynie!❤
Mówicie sobie co chcecie, ale ja pokochałam te powolnie rozwijające sie uczucie między Bellą a Edwardem. Te liczne podchody z poznaniem jego sekrecików, chęć zrozumienia jego pokręconych zachowań.. To totalnie moje klimaty!!❤ Bellasię mogła poczuć wyróżniona, kiedy ten przystojny rudzielec (to dziwnie to brzmi patrząc na to co się mówi o rudych chłopakach hyhyhy) zaczął sie nią interesować. Ich dziwna relacja nabierała rozpędu a w raz z nią siła uczuć, jaka łączyła tą dwójkę. Ale, ale. Przecież nie mogło zabraknąć przeciwności losu!! I takowe tutaj znalazłam!! Przecież Bella była człowiekiem, której udało sie trafić na wampury karmiące sie zwierzęcą krwią, ale nie tylko takie stąpały po ziemi. Prawda? No i masz- właśnie takie napatoczyły sie w ksiązce i pokazały swoją prawdziwą naturę. Jak to sie wszystko skończyło? Heh. Przecież wy już to wiecie.. Tylko ja byłam taka zacofana.^^❤
WAMPIRKU, WAMPIRKU.. CHCESZ TROSZKE MOJEJ KRWI? A MOŻE SIĘ POOPALAMY?
Naprawde nie wiem, czemu tak dużo ludzi uważa Bellę za mdłą bohaterkę. Bohaterkę, która nie ma charakterku i jest po prostu ble i fu. Ja tak nie uważam. Moim zdaniem Bella to jedna z tych bohaterek, która pomimo pozorów udowodniła, że jest odważna.❤ I nie tylko. Przecież ona igrała z ogniem (Katniss:Przybij piąteczke koleżanko! Bella:(przybija piąteczke)), kiedy próbowała poznać lepiej Edwarda, ale jej sie to opłaciło. Pojęła sens jego dziwnych zachowań oraz rozgościła sie w jego serduszku na dobre. A sam Edward.. Czyż to nie jest bóg? Kulturalny, altruista, cierpliwy, kochający swoich bliskich bardziej niż ja Nutellę..❤ Toż to normalnie ideał!! Ja wiem- takowi nie istnieją. Ale halo! Przecież po to jest możliwość tworzenia bohaterów, którzy mogą spełnić nasze najskrytsze marzenia!!:DPodsumowując, Wielu ludzi wiesza psy na "Zmierzchu" Stephanie Meyer, ale ja nie jestem w stanie wtpowiedzieć się źle na temat tej książki. Tak, tak, schematy są tutaj widoczne gołym oczkiem, ale ludziki- która książka ich nie ma? No i patrzmy na to, kiedy ona została wydana. Ja tam jestem usatysfakcjonowana i sama z ogromną radością weszła bym w szeregi rodziny Cullen.❤ A co!❤
MOJA OCENKA: 8/10
Przeczytałam wszystkie, ale Bella mnie baaardzo irytowała :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
https://zksiazkanakanapie.blogspot.com/
Film oglądałam, ale nadal nie przeczytałam książki, a również są to moje klimaty :) Muszę w końcu to zrobić!
OdpowiedzUsuńhttp://weruczyta.blogspot.com/
Czytałam kiedyś bardzo dawno temu i nawet miło wspominam. 😊
OdpowiedzUsuńNie czytałam nigdy, ale uważam tę książkę za tak kultową, że wstyd jej choć raz w życiu nie przeczytać, nawet jak się nie spodoba. Dlatego cały czas jest na mojej liście must have.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Jabłuszkooo ♡
Szelest Stron
Kocham wracać do tej serii, mam duży sentyment.
OdpowiedzUsuńJakiś czas temu czytałam i miło wspominam ten tom. Kolejne trochę mniej :)
OdpowiedzUsuńCzytałam tę serię dawno temu, ale wspominam ją miło. Może sobie powrócę do którejś części. :)
OdpowiedzUsuńCzytałam tę serię baaardzo dawno temu, ale nadal miło ją wspominam :D Pamiętam, że przyniosła mi wiele wrażeń i emocji .
OdpowiedzUsuńbookinoman.blogspot.com
* Stephenie
OdpowiedzUsuńA co do samej książki, to pomimo tej wielkiej nagonki na nią, jaka ona jest słaba, jaka ona jest nędzna, a główna bohaterka nijaka, to ja nie potrafię tak o niej myśleć. Mam do niej sentyment, a co się z tym wiąże – słabość. I muszę kiedyś znowu przeczytać całą sagę, aby powrócić do tych lat, kiedy to na nowo odkrywałam popularną literaturę...
BLUSZCZOWE RECENZJE
Nie jestem w stanie racjonalnie ocenić "Zmierzchu" i pozostałych części. Teraz najprawdopodobniej nie przypadłby mi do gustu, ale kiedyś uwielbiałam czekać na kolejny tom. Mam miłe wspomnienia związane z serią, dlatego zawsze do "Zmierzchu" będę miała słabość. Książki dumnie stoją u mnie na półce. :) :)
OdpowiedzUsuńPamiętam szał na tę serię. Dla młodszego czytelnika może być dobrą lekturą :)
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam wszystkie części i...dla mnie to była lektura z gatunku tych, do których już nie będę wracać..
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
Książka jest bardzo fajną chwilą relaksu i można się jej czepiać, ale ja i tak będę ją mile wspominać. Z kolei kolejne części już nie za bardzo, bo 2 strasznie mnie wynudziła, 3 w sumie dorównywała 1, ale przez ostatnią nie udało mi się przebrnąć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam:
Biblioteka Feniksa
Dzięki tej książce rozpoczęła się moja przygoda z literatura. Gdyby nie zmierzch to nie wiem czy kiedykolwiek zaczęłabym czytać książki i zapałała tak ogromna miłością do nich. Zaczęłam od trzeciej części zmierzchu bo obejrzałam film księżyc w nowiu który mnie zachwycił i jeszcze pamiętam miny rodziców jak przyniosła do domu taką cegle i oświadczyłam że ją przeczytam mało tego! Przez dwa dni leżałam i czytałam nie mogłam się oderwać !!
OdpowiedzUsuńO Jezu, tysiąc lat nie widziałam tej książki :D
OdpowiedzUsuńMnie się swego czasu bardzo podobało i w sumie jestem ciekawa, jak teraz by wypadła ta seria w moich oczach.
Chyba zrobię sobie powtórkę z rozrywki niedługo - normalnie mnie zainspirowałaś :D
Pozdrawiam ciepło :)
Niekulturalna Kasia
W życiu nie sięgnę po tę książkę, choćby mnie torturowano :D
OdpowiedzUsuńNie jestem fanką ani filmu, ani samej autorki.
Buziaki,
coraciemnosci.pl
O nie, od kiedy byłem na premierze filmu w kinie, jako jedyny facet zresztą, zaciągnięty przymusowo, mam do historii uraz. Szanuję opinię, ale nie skuszę się :)
OdpowiedzUsuńMam sentyment do tej serii, czytałam lata temu. Teraz pewnie już nie podobałaby mi się tak bardzo jak kiedyś ;)
OdpowiedzUsuńBook Beast Blog
Mój Boże! Jakże ja kocham Całą Sagę, a pierwszą część najbardziej. Aż mam ochotę przeczytać <3 jejku, nie wiem czemu ludzie się jej czepili. To było moje pierwsze zderzenie z wampirami - pokochałam całą duszą i czarnym sercem.
OdpowiedzUsuń