Autor: Kiera Cass
Tytuł: Następczyni
Cykl: Rywalki
Część: 4
Wydawnictwo: Jaguar
Ilość stron: 360
Premiera: 13 maja 2015 rok
Tytuł: Następczyni
Cykl: Rywalki
Część: 4
Wydawnictwo: Jaguar
Ilość stron: 360
Premiera: 13 maja 2015 rok
Opis:
Dwadzieścia
lat temu America Singer wzięła udział w Eliminacjach i zdobyła serce księcia
Maxona. Teraz nadszedł czas, by swoje Eliminacje zorganizowała księżniczka
Eadlyn. Eadlyn nie oczekuje, że jej Eliminacje będą choć odrobinę przypominać
bajkową historię romansu jej rodziców. Jednak gdy rozpoczyna się rywalizacja,
dziewczyna odkrywa, iż znalezienie szczęśliwego zakończenia nie jest tak
niemożliwe, jak zawsze się spodziewała.
TROCHĘ O FABULE…
Jak już wiecie ostatnio przeczytałam pierwsze tomy Rywalek. Historia Ami
i Maxona zamknęła się w trzech tomach. Teraz nadszedł czas na ich córkę, która
jest następczynią tronu urodzoną o siedem minut wcześniej niż jej brat
bliźniak. Teraz to Eadlyn musi zorganizować eliminacje i wybrać sobie
przyszłego męża. Myślicie że jest zadowolona? Haha. Chyba niezadowolenie
odziedziczyła po mamusi. Tym razem do zamku trafia zgraja facetów, którzy są
nieraz nieokiełznani. Czy Eadlyn sobie poradzi? I czy jej plan, że wszystkich
do siebie zniechęci, żeby już po 3 miesiącach zakończyć eliminacje się uda?
KAPRYŚNA KSIĘŻNICZKA I CIACHA
JAKICH MAŁO
Część trochę inna niż poprzednie, ale nie zgadzam się z niekktórymi
opiniami! To wcale nie jest odgrzewany kotlet! To właśnie bohaterka jest tu
nowością. Trochę wkurza i jest bardzo zapatrzona w siebie. Taka chłodna,
nieprzyjemna. Ale gdzieś tam pod koniec się zmienia, tak jak zmienia swoje
nastawienie do chłopców. Fajna postać mimo wszystko. Nie wiem czemu, ale ja
polubiłam. No ale wiadomo, że bardziej polubiłam chłpców. Szczególnie brata
Eadlyn. Ahren to taki typowy przystojny książe, ale to co zrobił zniszczyło
moje serce pod koniec książki…
Fajny jest też Henri, to taki zagraniczny kucharz, który prawie nie umie
mówić po angielsku. Fajny był z nim pomysł. Jest też Kile, który jest synem
przyjaciółki Ami. Taki mól książkowy <3 ,a takich trzeba kochać, prawda?
Podoba mi się też Hale. Zwyczajny chłopaczek, ale taki dżentelmen. Naprawdę nie
mogę się zdecydować w tym tomie, kogo lubię najbardziej z chłpców. Fajnie to
zostało wykonane! Postacie na wielki plus. Szczególnie cała rodzina Ami i
Maxona. Są tacy uroczy <3333
BYŁO TROCHĘ NUDNO, ALE SIĘ ROZKRĘCIŁO!
No właśnie. Na początku chyba autorka się rozkręcała, bo ciężko się
czytało, ale jak już zostali wprowadzeni chłopcy i zaczęła się dziać akcja, to
wow, wow, wow. Szczególnie koniec jest taki dobitny! No i fajnie, bo jest tu
więcej polityki niż w poprzednich tomach. Nie mogę się po prostu doczekać aż
chwycę za ostatni tom serii! Jednocześnie będzie mi naprawdę przykro, że to już
koniec… Bo to naprawdę dobra młodzieżowka. I spełnia nasze księżniczkowe
marzenia z dzieciństwa!
Osobiście polecam.
Moja Ocena:
9/10
Przy okazji to wesołych świąt i mięciutkich kurczaczków biegających po stole <3333 stukajcie się jajkami i pamiętajcie, żeby uniknąć wody w poniedziałek!
Przy okazji to wesołych świąt i mięciutkich kurczaczków biegających po stole <3333 stukajcie się jajkami i pamiętajcie, żeby uniknąć wody w poniedziałek!
Fajna recenzja, ale to już nie mój target wiekowy.:)
OdpowiedzUsuńCoś Ty, woda w Lany Poniedziałek to szczęście na cały rok - także nie unikaj ;) Również Wesołych Świąt :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://zksiazkanakanapie.blogspot.com/
Rywalki zdecydowanie nie są dla mnie, poddałam się na Elicie i nie mam zamiaru lecieć dalej :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i również wesołych Świąt :)
Niebieskie Iskry
Uwielbiam tego typu okładki - one zawsze przykuwają oko. Najważniejsze, że później akcja się rozkręciła i chociaż nie przekonują mnie tego typu książki, to jeśli spotkam tę pozycję w bibliotece to pomyślę poważniej, czy nie chwycić po nią. :D Pozdrawiam i również życzę Wesołych Świąt! ♥
OdpowiedzUsuńPrzyjemna okładka, ale treściowo zupełnie nie dla mnie. Niemniej jednak cieszę się, że przypadła Ci do gustu, fajnych chłopców do fangirlowania zawsze za mało;P
OdpowiedzUsuńWesołych świąt!
Ania z https://ksiazkowe-podroze-w-chmurach.blogspot.com/
Myślę że dla mojej Bratanicy jak znalazł, zapisuję tytuł!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
Dobra młodzieżówka przyda się na chandrę :)
OdpowiedzUsuńNie jestem już nastolatką, ale książki dla młodzieży lubię. Mam tę serię w planach. ;)
OdpowiedzUsuńJakoś mnie ta seria nie ciekawi :)
OdpowiedzUsuńDla mnie nic nie przebije tomu pierwszego ;)
OdpowiedzUsuńA mi cała seria bardzo się podobała, choć uważam że na Jedynej mogła się zakończyć :)
OdpowiedzUsuńhttp://whothatgirl.blogspot.com
Sporo skrajnych opinii słyszałam o tej książce i pewnie w przyszłości sięgnę po pierwszą część z ciekawości.
OdpowiedzUsuńTu już raczej nie dla mnie. Poczekam na coś dla starszych czytelników.:)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie jestem już za stara na tą serię :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że książka Cię nie zawiodła, bo sama planuję po nią sięgnąć. Cała seria ma cudne okładki :) Widzę, że czeka mnie świetna czytelnicza uczta.
OdpowiedzUsuńczytałam kiedyś jedną część rywalek i niestety to nie dla mnie, ale fajnie, że cię zawiodła :*
OdpowiedzUsuń