czwartek, 1 marca 2018

♛RECENZJA♛ SUZANNE YOUNG- PLAGA SAMOBÓJCÓW


❤OPIS❤
Od pewnego czasu w USA śmiertelne żniwo zbiera podstępna choroba.
Zarażone nastolatki nie umieją walczyć z narastającym przygnębieniem i poczuciem bezsensu, które popychają ich do ostatecznego kroku: samobójstwa.
Dlatego zaniepokojone władze wdrożyły pilotażowy program, który ma zapobiegać odbieraniu sobie życia. Wszyscy poniżej osiemnastego roku życia z objawami depresji są zabierani do specjalnych ośrodków, gdzie poddaje się ich tajemniczej kuracji.
Wracają po niej do zwykłego życia, podobno wyleczeni, pozbawia się ich jednak najważniejszego: wspomnień.
Brat Sloane popełnił samobójstwo, a jej rodzice panicznie boją się stracić swoje ostatnie dziecko. Dziewczyna za nic w świecie nie chce trafić do Programu, stara się więc nie pokazywać po sobie przygnębienia.
Wsparciem jest dla niej przede wszystkim jej chłopak, James.
Coraz trudniej jest im jednak przekonywać się nawzajem, że ich miłość przetrwa wszystko.
Bo wraz ze śmiercią kolejnego przyjaciela dopada ich depresja.
A później Program.


❤RECENZJA❤

Samobójstwo. Motyw przewodni wielu książek skierowanych do młodzieży, który- mimo nie zbyt optymistycznej wizji życia bohatera- zdobywał wśród nastolatków masywne poparcie. Dlatego dzisiaj na tapetę wziełam se książkę wydaną przez Wydawnictwo Feeria Young, gdzie motyw samobójstwa także zasiada na tronie i nawet nie myśli o tym, by oddać komukolwiek swoją złotą, wysadzaną diamencikami i klejnocikami koronę.
"Plaga samobójców", bo właśnie taki tytuł nosi owa książka, wprowadził mnie w smętny stan, który powodował, że sama czułam się osaczona przez ten cały Program. Ludzie zajmujący się leczeniem depresji absolutnie osaczali nastoletnie ofiary, co powodowało, że było ich więcej i więcej i więcej.. Sama Sloane odczuła tą presję wynikającą przez nacisk państwa na wszelkie anomalie (uwaga, trudne słowo..), co zakończyło sie jak zakończyło.. I nie tylko ona to odczuła. Kolejną ofiarą okazał się być jej chłopak. Ugh.. Nie mogłam się opędzić się od łez molestujących moje oczy, kiedy przeżywałam w raz z nią te wszystkie paskudne chwile. Dlaczego.. dlaczego ci ludzie nie próbowali pomóc chorym osobą w zupełnie inny sposób? Czemu tak uparcie dążyli do samo zagłady? Skoro ja widziałam gołym oczkiem, że ich zmagania mają odwrotny skutek, to grono specjalistów również powinno to widzieć!! To chore!! A tak ucierpiało tyle niewinnych osób.. I jeszcze ta metoda leczenia.. Ciekawe, czy oni byli by tacy szczęśliwi, gdyby ktoś zabrał im wspomnienia. Oni nie tylko odbierali "chorobe"- oni również odbierali prawdziwe JA!!:(
Suzanne Young poraziła mnie wizją swojego świata zawładnietego przez depresje i myśli samobójcze (z udanymi próbami odebrania sobie życia). Opisała to w tak mocny sposób, że gęsia skórka nie opuszczała mnie nawet po skończeniu czytania tej książki. Suzanne Young stworzyła także bardzo realne postacie. Mają swoje wady, zalety.. Ta książka to absolutne mistrzostwo!! Mocna, trafiająca w punkt, niosąca wyraźną przestrogę. Bo właśnie tutaj gołym oczkiem widać, co sie dzieje, kiedy łowca zagoni zwierzynę w kozi róg, a ta nie zamierza poddawać sie tak łatwo.. Przecież skąś się biorą buntownicy. Prawda?:)
Boje się kolejnych części, ale moja ciekawość pożre mnie od środka jak jej nie dostarcze nowych faktów!!
Jedno wielkie WOW!!

AUTOR: SUZANNE YOUNG
TYTUŁ: PLAGA SAMOBÓJCÓW
CYKL: PROGRAM
CZĘŚĆ: 1
WYDAWNICTWO: FEERIA YOUNG
ILOŚĆ STRON: 456
PREMIERA: 23.09.2015
OCENA: 9/10


19 komentarzy:

  1. Również mam w planach tę książka i jestem ciekawa swoich wrażeń po lekturze.

    OdpowiedzUsuń
  2. To akurat nie mój gatunek :) Obserwuję i z przyjemnością będę wpadać częściej :)
    http://whothatgirl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawe...fajna propozycja!
    pozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Patronatem obejmowałam książkę "Piękne samobójczynie" bardzo podobnie brzmjacy tytuł :) interesująca książka. Pozdrowienia ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Przyznam szczerze, nie znam tej książki. Chyba najwyższy czas na to żeby po nią sięgnąć :D

    Zapraszam do siebie: http://recenzentka-doskonala.blogspot.com/2018/03/prostota-sia-codzinnych-rytuaow-brooke.html

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytałam- ostatni tom, jaki wpadł w moje ręce, bodajże w tamte wakacje- i baaardzo mi się podobała :) wreszcie coś oryginalnego :)
    Zapraszam do siebie na nowość :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Brzmi ciekawie, ale niestety nie mój styl.

    OdpowiedzUsuń
  8. Czytałam jakiś czas temu i przyznam, że pomysł na fabułę był naprawdę ciekawy. Wykonanie też dosyć przyzwoite, a co najważniejsze był dreszczyk emocji! Mimo to nie zdołałam jakoś dotrzeć do końca drugiego tomu... Tak się skończyła moja przygoda z tym cyklem ;) Za to podobała mi się kompletnie odmienna książka od tego cyklu a tej samej autorki ----> "Dzikie serca", którą Ci polecam :)

    Ps. Bardzo ładny blog, będę tutaj zaglądać :)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  9. Zastanawiałam się nad tą serią, ale widzę, że jednak może mi się spodobać. Myślę, że niedługo po nią sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  10. Dawno nie czytałam książek w podobnym stylu ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. interesting book Greetings dear thanks for sharing..

    https://clicknorder.pk online shopping in pakistan

    OdpowiedzUsuń
  12. Witaj!
    Jestem z rewizytą:)
    Lubię czytać książki, zatem poczytam, co proponujesz i być może po którąś z Twoich poleceń sięgnę.
    Tymczasem serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Przypomniałaś mi o tej serii! Mam dwie części na czytniku i czekały na swoją kolej już wystarczająco długo, chyba zabiorę się za tę serię w najbliższej przyszłości - zwłaszcza gdy tak ją zachwalasz :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Lubię książki z tego wydawnictwa, ale do tej mnie jakoś nie ciągnie.

    OdpowiedzUsuń
  15. Przymierzam się do tej książki, choć z obawami.

    OdpowiedzUsuń
  16. Skoro takie wrażenia, to trzeba spróbować!

    OdpowiedzUsuń
  17. Kusi mnie ta seria, ale na razie muszę dać sobie na wstrzymanie, bo inne, pilniejsze lektury czekają.

    OdpowiedzUsuń
  18. Zaciekawił mnie opis tej książki, ale z drugiej strony przypomina mi też inne pozycje, ale np. z usuwaniem miłości, a nie depresji.

    OdpowiedzUsuń

Dziekujemy za przybycie na naszego bloga ! Mamy nadzieje, że wspomożecie nas swoimi komentarzami które zmotywują nas do działania ! :)))

Szablon stworzony z przez Blokotka. Wszelkie prawa zastrzeżone.