sobota, 21 października 2017

♛RECENZJA♛ LAYLA WHELDOM - DANCE SING LOVE. MIŁOSNY UKŁAD

OPIS
Livia Innocenti jest zawodową tancerką. Razem z zespołem tworzy show podczas koncertów i w teledyskach największych gwiazd muzyki rozrywkowej. James Sheridan jest topowym piosenkarzem, bożyszczem fanek i ulubieńcem portali plotkarskich.
Spotykają się w Rzymie w czasie wspólnego tournee po Europie. Livia szybko się przekonuje, że młodemu celebrycie woda sodowa uderzyła do głowy. Nikt jej tak nie irytuje, jak arogancki i egoistyczny James. Na dodatek choreografia została pomyślana tak, że kilka utworów wykonują w duecie. Początkowo nie potrafią się porozumieć i nawzajem się ignorują, jednak serca nie da się oszukać, nie na dłuższą metę. Czy będzie to szczęśliwy układ? Jakie role przyjdzie im wspólnie zatańczyć w tej historii?
Podążanie za głosem serca nie zawsze jest takie proste, jak się wydaje i nie zawsze słuszne. Czasem kierowanie się rozumem to najlepsza droga, zwłaszcza gdy miłość, zamiast uszczęśliwiać, sprawia ból.


RECENZJA
Uwielbiam czytać romanse dlatego też nie mogłam przepuścić okazji przeczytania książki autorki, która zadebiutowała na Watpadzie. "Miłosny układ" jest debiutancką powieścią Layli Wheldom i musze stwierdzić, że ten debiut okazał sie całkowitym strzałem w dyszke!☺ Wprost nie umiałam nasycić sie miłosnymi zawirowaniami w życiu Livi i cały czas błagałam aby autorka oszczędziła ją i pozwoliła jak najwięcej czasu spędzać z ukochanum. Ich ogniste tęperamenty powodowały, że ich relacje były przesiąknięte wzlotami i upadkami. Miałam szeroki uśmiech na mordce kiedy Livia cieszyła sie życiem, swoim ukochanym. Byłam wściekła a zarazem smutna kiedy Livia rozpaczała po kolejnej kłutni z ukochanym lub po innych komplikacjach. Ten fabularny mix spowodował, że praktycznie czułam ogromną potrzebe przyklejenia zadka do fotela aby tylko usiedzieć w miejscu!☺ I musielibyście widzieć buraczka na mojej buziulce kiedy to natrafiałam na erotyczne wątki.. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ale nie obraziłabym sie gdybym spotkała na swojej drodze takiego Jamesa. Schrupałabym go jak ciasteczko nie zostawiając ani jedngo okruszka!☺ Layla Wheldom kupiła mnie tą ksiązką i nie umiem doczekać sie kolejnego tomu. Mam nadzieje, że wyjdzie jak najpredzej bo chce zapomnieć o tej histerii w jaką wpadłam przez zakończenie. Totalnie nie spodziewałam sie czegoś takiego i kiedy dotarło do mnie co sie wydarzyło po prostu nie umiałam sie uspokoić! Ta autorka ma ogromny talent!

AUTOR: LAYLA WHELDOM
TYTUŁ: DANCE SING LOVE. MIŁOSNY UKŁAD
CYKL: DANCE SING LOVE
TOM: 1
WYDAWNICTWO: EDITIO RED
PREMIERA:
OCENA: 10/10

CZYTALIŚCIE? POLECACIE? DAJCIE ZNAĆ W KOMCIACH!

19 komentarzy:

  1. Hmm... też lubię romanse, ale nie jestem przekonana do tej książki. Za bardzo kojarzy mi się z filmem Step up, co mnie odpycha, mimo iż film bardzo lubię.
    Pozdrawiam!
    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Koniecznie muszę ją przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Po tak zachęcającej recenzji nie pozostaje mi nic innego, jak koniecznie zapoznać się z tą książką.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem po lekturze tej książki (nawet miałam możliwość przeczytania jej przed premierą) i muszę się z Tobą zgodzić, że autorka ma talent, ale jeszcze musi nieco popracować, aby zasłużyć ode mnie na tak wysoką ocenę.
    Poza tym, widzę, że masz smykałkę do pisania, ale rażą mnie błędy, które się tutaj pojawiły. Jeżeli będziesz mogła, odezwij się do mnie i razem je zlikwidujemy. :)
    Pozdrawiam!
    BLUSZCZOWE RECENZJE

    OdpowiedzUsuń
  5. Książka nie za bardzo mnie do siebie przekonuje. Chociaż lubię romanse ta powieść nie jest dla mnie. Jednak naprawdę super post i masz ślicznego bloga :)
    PS. Zostaje na dłużej <3
    Pozdrawiam, Tiggerss
    http://tiggerssreads.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie spodziewałam się, że to tak dobra historia. Chętnie przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja czekam na swój egzemplarz, więc cieszę się, że wciąż zdobywa pozytywne opinie:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Cześć :). Widzę, że bardzo się starałaś, pisząc tę recenzję, za co cię podziwiam, chciałabym tylko zwrócić uwagę na to, że autorka to Layla Wheldon, nie Wheldom. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Generalnie uwielbiam zarówno taniec, śpiew i miłość, ale jakoś ta historia kompletnie mnie do siebie nie przyciąga, także tym razem muszę odpuścić. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajna recenzja. Być może kiedyś sięgnę po tę książkę. :)
    kocieczytanie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Słyszałam dużo o tej książce, no i mam ją nawet, ale nie wiem czy mam ochotę ją przeczytać w najbliższym czasie.
    Serdecznie pozdrawiam.
    www.nacpana-ksiazkami.blogspot.de

    OdpowiedzUsuń
  12. Może w zimie po nią sięgnę :)

    http://ksiazkowa-przystan.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie czytałam, ale w sumie mam w planach :) Świetny blog, te kolory od razu napawają optymizmem :p Zostaję na dłużej :*

    Pozdrawiam, Jabłuszkooo ♡
    Szelest Stron

    OdpowiedzUsuń
  14. Może sięgnę po tę książkę. ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Mam tą książkę w planach, a im więcej pozytywnych opinii, tym bardziej chcę wydać swoje zaoszczędzone pieniądze :).

    OdpowiedzUsuń
  16. Lubię romanse, ale zazwyczaj nie celuję w te, które odgrywają się na tle tanecznym czy piosenkarskim. Może jednak tej dam szansę?

    http://laggingbooklover.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Podobała mi się ta książka i też niecierpliwie czekam na kolejny tom :)
    Pozdrawiam :)
    http://czytanie-i-inne-przygody.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. Seksiaste sceny powiadasz ?? No to moja zboczona natura bd usatysfakcjonowana ... ; D

    OdpowiedzUsuń
  19. Jakoś mnie ten fenomen nie przekonał... do teraz czuję niesmak związany z absurdalną sceną, jaka powstała między Livią a jej udawanym ukochanym... to była całkowita żenada. I te wieczne rozstania i powroty kochanków...

    OdpowiedzUsuń

Dziekujemy za przybycie na naszego bloga ! Mamy nadzieje, że wspomożecie nas swoimi komentarzami które zmotywują nas do działania ! :)))

Szablon stworzony z przez Blokotka. Wszelkie prawa zastrzeżone.