HEJ! Musicie nam wybaczyć, że
tak nas dlugo nie było! Miałyśmy trochę problemów w szkole no ale w między
czasie się doszkalałyśmy w pisaniu, bo ostatnio pewne wydawnictwo nam
powiedziało, że robimy dużo błędów :c mam nadzieje, że teraz będzie już dobrze.
Kiedyś będziemy mistrzami pisania recenzji! :D teraz dopiero się uczymy.
Dzisiaj na rozluźnienie the
emoji book Tag tak więc zapraszamy!!
PS. Post publikuje się planowo o 2 w nocy :))).
- Książka, która złamała ci
serce
Pomidorka: Mnie tak
troszkę serduszko złamały „Rywalki” :c bo taki smuteczkowy koniec się stał. Niby
radośnie a jednak tak nie do końca.
Kosteczka:
O jaa.. Jak ja płakałam przy zakończeniu trylogi "Igrzysk śmierci",
czyli "Kosogłosie". Zginęło tam tylu wspaniałych, przeukochanych
bohaterów, że moje tęczowe serduszko nie wytrzymywało tego napięcia i prawie
pękło na pół. Także wybór ukochanego Katniss mnie zranił. Sniff sniff!!
- Książka, której
zakończenie mnie wzruszyło
Pomidorka: Myśle, że
„moje serce i inne czarne dziury”, bo wszystko skończyło się dobrze a mogło skończyć
się tragicznie, dlatego byłam zadowolona z miłego zakończenia :).
Kosteczka: Och.
Wzruszyło mnie zakończenie "Goodbye days", bo na prawdę już nie
wytrzymywałam od nadmiaru emocji, jakie władowano w tą książkę. A końcówka już
spowodowała, że płakałam jak głupiutka, bo już nie panowałam nad sobą..
- Książka, przy której
płakałam ze śmiechu
Pomidorka: „Ja
diablica” tak jak u Kosteczki :D. Tam jest tyle śmiesznego humoru w tekstach
bohaterów, że się nie dało nie śmiać!
Kosteczka:
"Ja diablica"!! Boziu, ile to razy jęczałam, że mnie brzusio boli od
śmiechu!! I nie tylko brzusio, bo szczęka także ledwiutko sie trzymała!!
Katarzyna Miszczuk jest mistrzynią w poprawianiu humoru.:D
- Książka, która mnie
zszokowała
Pomidorka:
„Otulersi”! Bo to taki thriller a wiadomo, że thrillery bywają zaskakujące J.
Fabuła była dziwna, ale było tyle emocji i zaskoków, że naprawdę!
Kosteczka:
"Wyspa mgieł" Marii Zbybskiej. Okładka do mnie nie przemawiała (bo na
prawdę jest brzydka..), ale perypetie Lirr zdobyły moje tęczowe serduszko na
zawsze!! Nie spodziewałam się, że aż tak mi sie spodoba!!
- Ulubiony czarny charakter
Pomidorka: Ja nie
lubię czarnych charakterów :c
Kosteczka:
Aktualnie nie mam takiego. Chociaż nie. Mam takiego. Nie wiem czemu, ale kręci
mnie Alec ze "Zmierzchu" Stephanie Meyer. Jestem dziwna. Prawda?:D
- Książka, w której
bohaterowie dużo podróżowali
Pomidorka: Hmmmm.
„Igrzyska śmierci”, bo tam się naprawde nachodzili i to na dodatek żeby przeżyć
Lol.
Kosteczka: W
"Zbuntowanej" Tris i jej przyjaciele dużo podróżują, także ta książka
pasuje tutaj idealnie.:D
- Książka, w której
występują wilkołaki
Pomidorka: Pierwsze
co mi przychodzi na myśl to „Zmierzch”, który po prostu kocham :). Ja tam
zawsze wolałam wilczki od wampirów.
Kosteczka: W
"Księżycu w nowiu" występują wilkołaki, ale więcej nie powiem, bo ta
książka dopiero przede mną, ale to info jest już sprawdzone.:D
- Książka, której nie umiem
skończyć
Pomidorka: Kuzynka
polecała mi „Cudowne i osobliwe przypadki Avy”, ale ta ksiazka jest dla mnie
tak dziwna i niezrozumiała, ze nie potrafię jej skończyć :c
Kosteczka: Mam
kilka takich książek. Jedną z nich na stówcie jest "Zbuntowana" od
Veroniki Roth. I nie jest to powiązane z tym, że jest zła. Ta książka jest
PRZE- CU- DO- WNA, ale biblioteka nie ma ostatniej części i czekam, aż ona
wróci i ją wypożycze. Wtedy skończę czytać "Zbuntowaną".:D
- Książka idealna na święta
Pomidorka: „Księga
wyzwań Dasha i Lily”! Jest taka ciepła, miła i młodzieżowa! Ogólnie kocham
świąteczne książki.
Kosteczka: Nie
wiem... może "Opowieść wigilijna"??
- Książka z pięknym ślubem
Pomidorka: Ojej nie
znam książki ze ślubem albo może po prostu nie pamiętam.
Kosteczka: Nie
znam takiej.
Fajny tag.:)
OdpowiedzUsuńFajnie czytało się ten tag, ciekawych odpowiedzi udzieliłyście. ;)
OdpowiedzUsuńFajny tag, który całkiem sympatycznie się czytało!
OdpowiedzUsuńOjej, wstyd się przyznać, ale z wymienionych w tagu książek kojarzę tylko serię "Zmierzch".
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://tamczytam.blogspot.com
Równiez ubolewam nad wyborem Katniss. Głupia! :D Avy była dziwną książką. Przeczytałam ale totalny brak zachwytu...
OdpowiedzUsuń