Tytuł: Korona
Cykl: Rywalki
Część: 5
Wydawnictwo: Jaguar
Ilość stron: 304
Premiera: 18 maja 2016 rok
Cykl: Rywalki
Część: 5
Wydawnictwo: Jaguar
Ilość stron: 304
Premiera: 18 maja 2016 rok
Opis:
Dwadzieścia lat minęło od wydarzeń z
"Jedynej". Córka Americi i Maxona - księżniczka Eadlyn nie sądzi, że
uda jej się znaleźć prawdziwego partnera wśród konkursowych trzydziestu pięciu
zalotników, nie mówiąc już o prawdziwej miłości . Ale czasami serce znajdzie
sposób, aby nas zaskoczyć. Eadlyn musi dokonać wyboru, który okaże się
trudniejszy niż ktokolwiek się mógł spodziewać..
POLITYCZNIE I NIEROMANTYCZNIE
W sumie to muszę wam powiedzieć, że to najsłabsza część Rywalek. Tak jak na górze napisałam było politycznie a romans w ogóle zszedł na dalszy plan. Zaleta może taka, że polityka nie była skomplikowana i dobrze się o niej czytało. Tylko... romans! Ta historia Eadlyn jest naprawdę słabo romantyczna co mnie boli... więcej tu jej rozterek królewskich. Ale nie było i tak źle! Koniec końców wyszło dobrze i czytało się miło :DD
GDZIE TE CIACHA?
No właśnie! Do 75% książki ich prawie w ogóle nie było! A nawet jak byli to zeszli na drugi plan :c bardzo mnie to bolało. Spodziewałam się jeszcze jakiegoś romansowania Eadlyn. Spodziewałam się randek a tu nic! No i nagle się okazało, że Eadlyn zakochała się w osobie, której się nie spodziewałam. Trudno było się spodziewać skoro autorka nawet nie dawała znaków i to było takie... nagłe! W sumie to poczułam się zawiedziona wyborem księżniczki... To jeszcze zmniejszyło moją ocenę książki :c szkoda. Ja liczyłam na Kila! Ten którego wybrała kojarzył się raczej z przyjacielem...
PODSUMOWANIE PODSUMOWANIA - ŻEGNAJCIE RYWALKI!
Powtórzę jeszcze raz, że tom był trochę gorszy niż poprzednie, ale i tak bardzo, bardzo fajnie mi się go czytało, bo przy Rywalkach nie da się nudzić! Ze wszystkich serii chyba najbardziej podobały mi się dwa pierwsze tomy! Pomimo że w tych opowiadających o Eadlyn było rodzinnie to jednak trochę bardziej sztywno i wolałam romans Ami i Maxona oraz tą akcje, która się tam działa. Tu było raczej spokojnie. Ale książkę i tak polecam :)) tak jak i cała serie! Ja jeszcze na pewno ją sobie odświeżę!
To bardzo dobra seria :)
OdpowiedzUsuńChyba jestem zbyt zaawansowanym wieku, by czytać takie książki. 😊
OdpowiedzUsuńz czegoś kojarzę tę autorkę, ale nie pamiętam tytułu. Zasadniczo to chyba taka lżejsza autorka :)
OdpowiedzUsuńCzytałam tylko ,,Rywalki" pamiętam, że mi się podobało te reality show połączone ze społecznym buntem. Chyba powrócę do tej serii ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
Daria
To seria zdecydowanie nie dla mnie jednak jestem pod wrażeniem okładek. Te suknie są przepiękne 😍
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
https://zksiazkanakanapie.blogspot.com
Całą serię czytałam w tamtym roku i choć przygody Ami podobały mi się bardziej, jej córka też miała coś ciekawego do opowiedzenia. Fajna historia, taka przyjemna. A co do Eadlyn i jej przyszłego męża, to przeszło mi to przez myśl, ale wydawało mi się, że autorka tego nie zrobi. A jednak! :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Od książki strony
A ja wciąż nie zabrałam się do lektury całej serii ;) Czas to w końcu nadrobić :)
OdpowiedzUsuńMoja siostra właśnie pochłonęła 2 część i jet zafascynowana Rywalkami. Ja na razie znam tylko z jej opowieści.
OdpowiedzUsuńKinga
Moja kuzynka szaleje za tą serią, chociaż sama nie przeczytałam ani jednej książki :/ Może dlatego, że dużo o niej się nasłuchałam! :D :D
OdpowiedzUsuńJestem bardzo zaintrygowana tą serią. Co prawda, jestem już chyba za stara na takie historie, ale co tam! I tak chcę przeczytać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
toukie z ksiazkowa-przystan.blogspot.com
Co chwilę napotykam w internecie tę serię, ale raczej po nią nie sięgnę :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie mój klimat.
OdpowiedzUsuńJa muszę zatem zacząć od tomu pierwszego! Ale mam zaległości!
OdpowiedzUsuń